Rony miał być od początku, najpierw miał to być szczeniak ale po tym jak Pani pragnąca sprzedać pieska zaczęła kombinować że sprzedażą i przekazaniem maleństwa. Zrezygnowaliśmy z jego zakupu , a Kasia była bardzo rozżalona ja zresztą również ale też widziałem też plusy, to ograniczenia w podróży oraz to że pies wymaga dużo czasu na opiekę i zabawę nim.

 

Więc kiedy tydzień później Kasia zadzwoniła że Rony będzie za tydzień wraz z towarzyszem Bennym i są to swinki morskie typu US Teddy.

Ronny to ten brązowy,  taki mały misiu, zawsze gdy z Kasia podróżowaliśmy z nim InterCity zawsze słyszeliśmy  jaki śliczny.

Ronny to prawdziwy podróżnik, nigdy nie sprawiał żadnych problemów, pamiętam że dwa poradniki jakie pierwsze czytaliśmy z Żona dotyczyły rozn dźwięki jakie swinki wydają sygnalizując swoje potrzeby i emocje i co swinki lubią jeść.  Kasia potrafi bardzo dobrze rozpoznawać gesty i potrzeby Roniego.

Szybko okazało się że Benny nie jest dobrym towarzyszem dla Ronniego, Benny był agresywny nie tylko wobec Ronniego ale również wobec Nas. To była bardzo ważna nauka że nie każda swinka morska jest miła,  zdarzają się agresywne i aspołeczne i ważne jest by nie pozwolić na krzywdzenie innych zwierzaków i podjęcie ważnej decyzji.

Roni nie długo był sam wkrótce w miejsce Benniego który wrocil do poprzedniej właścicielki , pojawiła się Renatka , ta czarnula na zdjęciu to właśnie Ona.

Dbamy aby nasze Slodziaki , dostawały zdrowe ale też różnorodne i smaczne jedzonko.

Pragniemy też z Wami dzielić sie na forum naszymi spotrzezeniami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *